Obecnie nie jest możliwe jednoznaczne określenie wartości o jaką wzrośnie cena ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Jedno jest pewne – kierowco, już dziś powinieneś przygotować swoją kieszeń do szykującej się podwyżki opłat ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Warto jednak zaznaczyć, że zapowiadające się podniesienie cen nie powinno być zbyt zawyżone.
Zakłady ubezpieczeń owszem będą musiały zapewnić sobie dochodowość na odpowiednim poziomie, jednak ważnym aspektem ich skutecznego funkcjonowania na rynku będzie zachowanie odpowiedniej konkurencyjności cenowej.

Przepisy prawne a koszt ubezpieczenia komunikacyjnego OC

Zmiany w cenach przewidywane na rok 2016 są pochodną przepisów przyjętych 16 grudnia 2014 roku. Regulacje prawne z grudnia 2014 r. miały na celu przerwanie wypłat zaniżonych odszkodowań dla osób poszkodowanych na skutek wypadków drogowych. Przepisy, które wprowadzono, to:

• zakaz stosowania amortyzacji części;
• obowiązek praktykowania takich samych kryteriów przy określaniu wartości odszkodowania za szkody częściowe i całkowite;
• reguła wypłacania całkowitego odszkodowania z OC bez względu na metodę likwidacji szkody, którą wybrał klient;
• ewentualność zmniejszenia odszkodowania w przypadku, gdy naprawa pojazdu zwiększyła jego wartość w porównaniu do tej przed zaistniałym wypadkiem.

Wprowadzone zmiany wpłynęły na wzrost, nawet do 30%, kosztów likwidacji szkód po stronie zakładów ubezpieczeniowych. Dodatkowo wzrost wysokości składek związany jest i będzie z możliwością likwidacji szkody poprzez bezpośredni kontakt ze swoim zakładem ubezpieczeń, a nie z towarzystwem ubezpieczeniowym sprawcy. Dla mniejszych ubezpieczalni taka opcja wiąże się z dodatkowym kosztem, który wymusza podwyżkę składek ubezpieczenia komunikacyjnego OC.

Uwzględniając liczbę zgłaszanych ubezpieczycielom szkód, należy liczyć się ze wzrostem kosztów ubezpieczeń. Co zatem wpływa na wzrost wskaźnika szkód? O ironio, nie jest to liczba wypadków samochodowych, lecz konsekwencje rozbudowania ewidencji roszczeń za szkody osobowe, gdyż okres przedawnienia wydłużono do 20 lat (!). Ubezpieczeni właściciele aut ponoszą obecnie koszty odszkodowań wypłacanych osobom poszkodowanym w wypadkach, do których nie doszło wcześniej aniżeli 20 lat temu. W związku z tym, aby zakłady ubezpieczeń nie ponosiły strat, ceny składek ulegną podwyżce.

Podwyżki – kogo portfel ucierpi najbardziej?

Towarzystwa ubezpieczeniowe krajów UE od nowego 2016 roku zobowiązane są do wprowadzenia Dyrektywy Wypłacalność II. Dyrektywa, ma na celu niedopuszczenie do sytuacji, w której towarzystwo ubezpieczeń nie będzie w stanie pokryć strat z własnego budżetu. Efektem transformacji w obszarze cen składek ubezpieczeń komunikacyjnych, może być redukcja ofert konkurencyjnych, jednak to tylko prognozy. W aspekcie nadchodzących zmian należy się zastanowić, kto odczuje je najbardziej? Z pewnością będą to osoby, które powodują najwięcej wypadków drogowych, nowicjusze, którzy zakupili swój pierwszy samochód i nigdy nie posiadali ubezpieczenia, a także świeżo upieczeni kierowcy. Z kolei bezszkodowi kierowcy z wieloletnim doświadczeniem mogą w ogóle nie odczuć wzrostu kosztu składki ubezpieczeniowej.